Przegląd szafy i analiza stylu czyli mój przepis na minimalizm
Mieć mniej. Wydawać mniej, a mieć w szafie ubrania i dodatki świetnej jakości. Ubierać się rano w kilka minut z przyjemnością! Jestem ciekawa co ty dopisałabyś do listy… ale przede wszystkim jestem ciekawa czy wiesz, że wszystko to o czym przeczytałaś powyżej jest możliwe i mówiąc szczerze, jest na wyciągnięcie ręki.
Jeśli chcesz wprowadzić na stałe minimalizm do swojej szafy i (co najważniejsze) zbudować garderobę marzeń, wbrew pozorom, nie są ci potrzebne duże limity na karcie kredytowej. Zdradzę Ci dzisiaj mój sprawdzony przepis na minimalizm w szafie. Trzy kroki, które możesz wykonać tak sama, jak i z pomocą stylisty (trzeci krok zostaw tylko dla siebie …zaraz dowiesz się dlaczego). Gotowa? Zaczynamy!
KROK 1: Przegląd szafy
Przegląd szafy na start możesz wykonać sama. Na tym etapie zacznij od porządków czyli eliminacji ubrań i dodatków, które są zniszczone, za małe lub za duże. Pozbądź się też tych, których na tyle dawno nie nosiłaś, że są pokryte kurzem. Jak przebrniesz przez ten najmniej przyjemny etap, przygotuj dwa kolejne kartony. Pierwszy zapełnią rzeczy w dobrym stanie i te z metkami, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. Drugi box przygotuj na ubrania przy których masz wątpliwości. Ubrania i dodatki z pierwszego kartonu w wolnej chwili wyceń i postaraj się sprzedać (jeśli nie masz pomysłu gdzie to zrobić napisz do mnie) lub podarować fundacji. Drugi karton, wraz z tym co zostawiłaś na wieszakach w szafie jako must have, niech poczeka do finału metamorfozy twojej szafy. Przed tobą krok numer dwa czyli stworzenia mooodboardu.
KROK 2: Tablica inspiracji i stylu
Gratuluję ci wytrwałości bo właśnie przeszłaś do naprawdę przyjemnej i kreatywnej części budowania garderoby marzeń i jesteś o krok od doświadczenia jak minimalizm w szafie ułatwia życie. Na tym etapie warto skonsultować się z osobistą stylistką, której estetyka (styl, wartości, podejście do budowania garderoby etc.) przemawiają do ciebie najbardziej. Jeśli postanowisz działać sama, polecam ci zaplanowanie tworzenia tablicy inspiracji i listy ”marzeń” na dwa etapy. Przy pierwszym wybierz te inspiracje (np. używając popularnego Pinteresta), które podobają ci się najbardziej. Zaznacz stylizacje, kolory, pejzaże, a nawet kadry z filmów czy zdjęcia celebrytów. To kluczowy punkt w poszukiwaniu swojego stylu. Pomijając ten krok istnieje niebezpieczeństwo, że za kilka miesięcy wrócisz do punktu wyjścia i niefunkcjonalnej garderoby. Więcej o samym moodbaardzie przeczytasz poniżej lub w słowniku mody Domodi, który miałam przyjemność współtworzyć.
Na drugim etapie zweryfikuj zaznaczone inspiracje ze swoim stylem życia, klimatem za oknem i typem urody. Pamiętaj, że zdjęcia z tygodni mody (i nie tyko te) są najczęściej retuszowane, a buty, w których influencerki wyglądają obłędnie, są zwykle piekielnie niewygodne. Jeśli (dla przykładu) jesteś młodą mamą, inwestycja w białą koszulę czy miniaturową torebkę za kilkanaście tysięcy mija się celem (i praktycznym minimalizmem w szafie). Zaufaj mi, zanim kupisz cokolwiek nowego, warto skonfrontować swoje wybory z pierwszego etapu tworzenia mooodboardu z rzeczywistością. O ile trend na buty new balance czy conversy prawdopodobnie będzie trafionym wyborem… niekoniecznie będziesz się czuła doskonale w białym topie odsłaniającym brzuch (notabene często w tym roku stylizowanym ze wspomnianymi sneakersami NB i bardzo szerokimi jeansami). Właśnie dlatego na tym etapie przydaje się wsparcie profesjonalisty, który pomoże ci przełożyć wishlistę na twoje potrzeby i doda do niech komplementarne dodatki.
MOODBOARD – weryfikacja
Jeśli zrobiłaś przegląd szafy i moodboard samodzielnie warto teraz położyć (lub otworzyć go na laptopie) obok swojej szafy. Jeśli jej zawartość zdecydowanie odbiega od twoich inspiracji, zadaj sobie pytanie czy faktycznie masz aż tak drastyczną potrzebę zmiany stylu? Spróbuj też przypomnieć sobie, w których ubraniach/ stylizacjach czułaś się najlepiej. Czy była to długa, zwiewana sukienka w kolorze fuksji? A może twój ”power dressing” powinien bazować na białym garniturze? Daj sobie czas na upewnienie się w swoim planie i pomyśle na minimalistyczną, kapsułową szafę. Jak już będziesz gotowa… wówczas wróć do kartonu z rzeczami odnośnie których miałaś wątpliwości. Jeśli twój plan na wymarzoną szafę jest spójny, bez problemu podejmiesz decyzję czy wspomniane rzeczy zatrzymać czy oddać.
KROK 3: Cierpliwość i szczypta miłości
Zastanawiasz się dlaczego miłości? Pamiętaj, że do pokochania swojej wymarzonej, wypracowanej cierpliwie garderoby, przede wszystkim, powinnaś poznać i pokochać siebie. Zabrzmiało trywialnie? Domyślam się… ale proszę czytaj dalej. Niezależnie ot tego jaki nosisz aktualnie rozmiar, z czym się zmaga Twoje ciało. Jeśli nie lubisz i nie akceptujesz siebie, zapewniam cię, nie zmieni tego nawet doskonała minimalistyczna garderoba, najpiękniejsza marynarka ani szpilki od Bottegi. Pracuję z kobietami i dziewczynami od niamal dekady i wierz mi, efekt WOW po metamorfozie ich szaf pojawiał się tylko wtedy kiedy przestały skupiać się na swoich kompleksach i pozwoliły aby ich styl i garderoba faktycznie odzwierciedla ich osobowość.
Nie neguję tutaj ani zdrowej diety, ani sportu ani tym bardziej wizyty u dermatologa. Troska o swoje ciało to jednak również pozwolenie sobie na bycie nieidalnym i wiara, że choć nieidealne… jesteśmy piękne. Ubranie, makijaż to wisienki na torcie, czasami narzędzia, ale to ty i to jak je nosisz ma największe znaczenie. Reasumując żeby rozkochać się w swojej nowej minimalistycznej szafie i przy tym minimaliźmie z radością pozostać zacznij od poznania, akceptacji i pokochania siebie. A reszta (zapewniam cię) również się ułoży 😉
Przypisy – czyli czym właściwie jest MINIMALIZM
”Nurt przeciwstawny do „fast fashion”, czyli szybkiej mody. Zakłada kupowanie mniejszej ilości rzeczy z większą świadomością jakości materiałów czy ponadczasowości fasonów. Zwolennicy i zwolenniczki minimalizmu w modzie nie zawsze ograniczają ilość posiadanych przez siebie rzeczy do określonej liczby, np. 100. Częściej stawiają na tak zwaną kapsułową garderobę (capsule wardrobe), która ma składać się z wystarczającej ilości ubrań i dodatków, które pasują do siebie nawzajem, i z których można stworzyć różne stylizacje na co dzień i na wieczorne wyjście.
Minimalizm w modzie jest jednym ze sposobów ograniczania ilości tekstylnych odpadów i działań na rzecz ochrony środowiska, ale w większości przypadków staje się też sporym ułatwieniem w życiu osób, które go przyjmują. Mniejsza ilość rzeczy w szafie, większy porządek, szybsze tworzenie stylizacji, pieniądze dotychczas wydawane na odzież zaoszczędzone na inne, często większe i ważniejsze cele – wymieniać zalety minimalizmu w modzie można by w nieskończoność. Nic dziwnego, że podejście to zyskuje coraz więcej fanów.” źródło Domodi
fot: Massimo Dutti SS21, Pinterest, Domodi, make me.

You may also like
Metamorfozy dla mężczyzn FAQ
Bardzo lubię pracować z męską częścią moich klientów ze względu na ich często analityczne i minimalistyczne podejście do garderoby… z którym się w 100% zgadzam. Jednak ten post będzie o tym co nierzadko zdarza mi się słyszeć od moich klientów dopiero po zakupach…
czytaj...Warsztaty ze stylistką na Dzień Kobiet
Na przestrzeni ostatnich lat setki kobiet odkryły ze mną jaka moc kryje się za kolorami, które zapraszają do swojej szafy oraz jak z jednej strony budować ponadczasową garderobę, a z drugiej wychodzić poza utarte schematy i wyróżniać się na tle innych. Uczę odwagi, uważności i pewności siebie…
czytaj...TRENDY 2024 kolory fasony i tendencje na najbliższy rok
Share on FacebookShare on TwitterShare on Pinterest Zjawisko trendów – tych w skali mikro i makro oraz tych które zawładnęły mainstreamem czy social mediami jest dla mnie niezmiennie ciekawe. To co w modzie fascynowało mnie od zawsze to to jak […]
czytaj...
All rights reserved © 2025 Make-me.pl