Zjawisko trendów – tych w skali mikro i makro oraz tych które zawładnęły mainstreamem czy social mediami jest dla mnie niezmiennie ciekawe. To co w modzie fascynowało mnie od zawsze to to jak interpretuje kluczowe zjawiska globalne, których przez ostatnie lata zdecydowanie nam nie zabrakło. Pandemia, wojny czy recesja to mają ogromny wpływ nie tylko na gospodarkę ale i na sztukę jaka bezsprzecznie moda od zawsze była i nadal jest. Jesli dodamy do tego nowe technologie które których wpływ (nie tylko) na modę jest conajmniej znaczący otrzymujemy ciekawe wnioski, które postanowiłam przelac dla Ciebie tutaj w formie która nawet dla modowych abnegatów będzie praktyczna… 

Powrót minimalizmu lat 90

A jeśli o praktyczności mowa trudno o nie zauważenie jej w kolekcjach na wiosnę i lato 2024r. Pokłon w stronę klasyki i prostoty to głównie wynik recesji ale też trend który już w 2023 zapoczątkowała tendencja na quiet luxury. O cichym luksusie nie zdążyłam napisać zanim się nie przejadł na dobre (również za sprawą jego wielu błędnych interpretacji w SM) cokolwiek doczekał się godnego następcy czyli minimalizmu wzorowanego na latach 90. To już nie skandynawski minimalizm ale ten który pamiętamy z filmów z ostatniej dekady XX wieku. Przeskalowane garnitury, stonowane kolory ale i denim czy powrót koszulek polo… ukłon w stronę kultowych projektów Calvina Kleina zachwyci niejedną fankę tzw. power dressing. 

W kontekście klasyki którą już możesz mieć w szafie z poprzednich sezonów warto zwrócić uwagę na przeskalowane trencze czy szorty… najlepiej te do kolan z wyższym stanem idealnie dopełniających białą koszulę w letnich biurowych stylizacjach. 

Czerń i biel na wiosnę 

I tak jak najczęściej wiosenne kolekcje zdominowane były przez pastele tak na zbliżające się ciepłe dni Alaia czy Bottega Veneta postanowiły postawić na czarne total looki. Proste i odkrywcze jednocześnie! Warto dać szansę również bieli a szczególnie tej zestawionej od stóp do głów eksponującej świetne jakości materiały (które są wg mnie najlepszą inwestycja na lata) 

W kolekcjach tak niszowych jak i popularnych brandów z pewnością nie zabraknie również białych sukienek… dla mnie od wielu lat bazy sprawdzającej się na każdą (niemal) okazję. 

Denim & kobalt 

Denim zostaje z nami ale największe wrażenie w 2024 roku zrobisz nosząc go w total lookach zestawiając ze sobą jego identyczne odcienie. A jeśli jesteśmy w palecie kolorów nieba jednym z wiodących kolorów będzie z pewnością kobalt. 

💌 Ciekawe jest to, że wiele kobiet go unika a tymczasem to jeden z niewielu kolorów który przepięknie podkreśla dosłownie każdą urodę. 

Kwiaty, mikroszorty i srebro 

Jeśli minimalizm nie porywa Ci serca – oczywiście masz do niego alternatywę. Tej wiosny w postaci metalicznych stylizacji, mikroskopijnych szortów (jeśli ominął Cię pokaz miumiu z 2023 roku warto zerknąć) i oczywiście kwiatów. O ile te wzorowane na projektach Magdy Butrym już zdecydowanie odchodzą z nowych kolekcji… tak róże czy polne kwiaty zachwycają na pokazach ss2024 Herrery czy Chanel. Mówi się, że wróżą powrót do tendencji z lat 60… 

Pozostaje więc czekać na to co przyniosą nam kolejne miesiące na wybiegach w Paryżu Mediolanie czy Nowym Yorku